PLJC2 Olimpijczyk Kwakowo

GTS PRUSZCZ GDAŃSKI  -  OLIMPIJCZYK KWAKOWO   1 : 4 (0 : 2)

2.11 (sobota) - godz. 17.00

Rusocin

                        Po raz pierwszy w tym sezonie przyszło nam rywalizować przy sztucznym oświetleniu. Na stadion do Rusocina przyjechał mistrz ubiegłorocznych rozgrywek i lidera tabeli Olimpijczyk Kwakowo. Jak pokazał początek meczu pierwsze miejsce nie jest dziełem przypadku i nasi sobotni rywale szybko zepchnęli nas do defensywy. Przeciwnicy wykorzystując boczne sektory boiska co chwilę posyłali groźne piłki w pole karne, jednak nasza obrona wraz z dobrze dysponowanym Sadosiem w bramce pracowała wzorowo i długo utrzymywał się rezultat remisowy. Dopiero po naszych indywidualnych błędach (wybita piłka do środka i kontra po źle wykonanym rzucie rożnym) goście wypracowali do przerwy dwubramkowe prowadzenie. Zdecydowanie najlepszy fragment w naszym wykonaniu oglądaliśmy na początku 2 połowy, zabrakło tylko otwierających podań do stworzenia sobie dogodnych sytuacji do zdobycia gola. Jednak przepiękne uderzenie z dystansu Kuby Imianowskiego znalazło w końcu drogę do bramki Olimpijczyka. Nie poszliśmy niestety za ciosem, gdyż nie pozwolił nam na to dobrze dysponowany tego dnia przeciwnik z Kwakowa. Goście dorzucili jeszcze dwie bramki i wygrali zasłużenie, aczkolwiek walki i zaangażowania nie można nam w tym meczu odmówić co potwierdziły słowa trenera Olimpijczyka, że z wyjątkiem meczu z Lotosem była to ich najtrudniejsza przeprawa w rundzie jesiennej.

SKŁAD GTS

Sadowski - Imianowski, Dziedziejko, Armatowski, Walczak, Grabowski, Rapińczuk, Zieliński, Hinca, Łowicki, Kołpaczewski

NA ZMIANY WCHODZILI

Więcek - Dwojakowski, Uruski, Łaski, Chielewski, Magrian

BRAMKA 

1 : 2   Imianowski (Rapińczuk)